Sandra była dzielna, ona w króciutkich uroczych spodenkach i kolorowych topach a ja w czarnych leginsach i koszulce smażyłam się w słonku – a zapowiadali burzę! Przejęta byłam kilka dni przed sesją, zapowiadali wielką ulewę, a zamiast niej wyszło słońce, termometr pokazywał 30C w centrum Rybnika (w parku na szczęście jest chłodniej).
Gdy Sandra zadzwoniła do mnie przed urlopem, już wiedziałam, że to będzie wspaniała sesja. To konkretna dziewczyna, która wie, czego chce. Współpraca z nią to wspaniale spędzony czas! Życzę sobie więcej takich klientek, które od razu mówią, czego oczekują, jaki profil swojej twarzy lubią, na co zwrócić uwagę jak w przypadku Sandry — aby zdjęcia były robione całej sylwetki. Ułatwia to współpracę :)