
Już wróciłam!
Na urlopie czas zwolnił tempa, umysł rozleniwił się, a każdy mięsień na ciele poczuł smak błogiego lenistwa. Mięśnie od dawna tęskniły za tym stanem, aż w końcu marzenia się ziściły. Ciało odprężone, orzeszek pod kopułą wypoczęty, aparat również miał swój leżaczek i odpoczywał od pracy, ale czułam, że lekko drgał i z niecierpliwością czkał na kolejne muśnięcia palcami o spust migawki.
O tak! Wróciłam do domu po błogim lenistwie, a aparat nie dał mi spokoju i już kilka dni po powrocie zmusił mnie do drapusiania po grzbiecie. Pierwsza sesja po powrocie to cudowna sesja z prześliczną Sandrą, która wróciła do mnie po sesji zimowej w studiu.
Ahh co to był za dzień! Święto (wiem, wiem, powiecie, że to święto i nie wolno, ale na chlebek trzeba pracować ;) ) park pusty, a nazajutrz miały być Dni Rybnika. Dokoła stały bramki ustawione pod sceną, toi toie, kilka tirów itd. Ale park jest spory, zawsze znajdzie się miejsce na zdjęcia!



Sandra była dzielna, ona w króciutkich uroczych spodenkach i kolorowych topach a ja w czarnych leginsach i koszulce smażyłam się w słonku – a zapowiadali burzę! Przejęta byłam kilka dni przed sesją, zapowiadali wielką ulewę, a zamiast niej wyszło słońce, termometr pokazywał 30C w centrum Rybnika (w parku na szczęście jest chłodniej).
Gdy Sandra zadzwoniła do mnie przed urlopem, już wiedziałam, że to będzie wspaniała sesja. To konkretna dziewczyna, która wie, czego chce. Współpraca z nią to wspaniale spędzony czas! Życzę sobie więcej takich klientek, które od razu mówią, czego oczekują, jaki profil swojej twarzy lubią, na co zwrócić uwagę jak w przypadku Sandry — aby zdjęcia były robione całej sylwetki. Ułatwia to współpracę :)
Was również zaprasza na kobiece sesje w plenerze. Lato dopiero się rozkręca i daje sporo możliwości dla zdjęć.
Jeśli prowadzisz biznes i potrzebujesz zdjęć, również zapraszam, wykonuję sesje biznesowe, komercyjne, fashion itd.
Napisz do mnie jankowskadorota@vp.pl
Zajrzyj do oferty Sesja kobieca. Portfolio kobiece.


